Witajcie Kochani,
Dziś dla odmiany zrobiłam "zapas"papierowych kwiatuszków testując nowy wykrojnik:-)
Z niecierpliwością czekam na wykrojnik Spellbinders Rose Creations,
który ubóstwiam...poprzedni został w Londynie :(
Na początek kwiatuszek wycięty za pomocą wykrojnika Marianne Design
ozdobiony cudnym, różowym, samoprzylepnym ćwiekiem;-)s
A to różyczki wycięte z papieru czerpanego, wykrojnikiem Marianne Design LR0196
I na koniec małe różyczki, które użyłam w poprzednich pracach, również wykonane z papieru czerpanego, tym razem z wykrojnika cart-us...
Przepraszam, za nienajlepszą jakość zdj.
Mam nadzieję, że moje kwiatuszki się podobają:-)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia!
PAPA!
Śliczne te kwiatuszki!
OdpowiedzUsuńKwiatuszki są genialne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne prace u Ciebie znalazłam :)
Chyba utknęłam na jakiś czas una Twoim blogu ;)
Dziękuję dziewczyny!
OdpowiedzUsuńDopiero się uczę:-)
Asiu zapraszam w moje skromne progi częściej:-) Pozdrawiam!
wyglądają w miarę naturalnie;)
OdpowiedzUsuń